Trema
Administrator
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Śro 13:50, 03 Maj 2006 Temat postu: "Ręka przeznaczenia" |
|
|
„Ręka Przeznaczenia”
W pokoju było zimno. Mimo przykrycia kołdrą, młody Visius czuł lekki powiew chłodnego powietrza na ciele. Nie mógł zasnąć. Wszystkie jego myśli kręciły się wokół tego, co dzisiaj przypadkowo usłyszał, mianowicie rozmowy ojca z jakimś przerażającym człowiekiem. Jegomość ów głos miał zimny, mrożący krew w żyłach. Ubrany był w czarny płaszcz i ciemnobrązową szatę. Na głowie miał kaptur, a oczy wyglądające z pod niego były niemal całkowicie czarne, przerażające i przyprawiające o dreszcze. Ojciec wytłumaczył mu, że to przemytnik, że zepsuła go praca, dlatego tak wygląda, lecz to jego dobry przyjaciel i wiele dla niego zrobił. Visius zastanawiał się tylko, skąd się znają i co takiego „zrobił” dla niego ten człowiek. Chłopak kochał i szanował ojca jak nikogo innego, między innymi dlatego, że jego matka zginęła przy porodzie. Pamięć o niej utrwaliła się w jego głowie tylko dzięki zdjęciom jakie znalazł w jej starych rzeczach. Spojrzał na zegarek - zostały trzy godziny do pobudki i zapalenia świateł. Poczuł drżenie na ciele. Wydawało mu się, że to z zimna, jednak było inaczej. Miał złe przeczucia. Podświadomie podejrzewał, że stanie się coś złego. Więcej, był tego niemal pewny. Przeraziły go te odczucia. Nagle z pokoju ojca usłyszał zgrzyt i jakiś łomot, po czym krzyk, co utwierdziło go w strachu, jaki go ogarnął. Podbiegł do drzwi, przyłożył rękę do płytki badającej linie papilarne i wybiegł na korytarz. Zza drzwi do pokoju ojca dobiegały głosy rozmowy. W drzwiach widniała ogromna dziura, jakby wypalona jakimś gorącym narzędziem. Wyjrzał zza rogu tego otworu, i zobaczył przerażającą scenę. Jego ojciec stał nad jakąś kobietą, z wycelowaną w nią dziwną bronią zbudowaną ze światła....
Poczatek tutaj, reszta niedlugo na stronie;) ZAPRASZAM do czytania;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
